Piłkarska Liga Mistrzów po fazie grupowej wkracza w decydującą fazę. Na placu boju pozostaje już tylko 16 drużyn, z których każda ma chrapkę na sięgnięcie po wykonany ze srebra i ważący 11 kg okazały puchar. Finał Ligi Mistrzów odbywa się zawsze na dużym stadionie. Finałowe spotkania od zawsze rządzą się swoimi prawami i nawet jeśli nie pada w nich gol za golem, to kibice bombardowani są gradem emocji, których próżno szukać na krajowych boiskach. Zapraszamy więc na wycieczki i wyjazdy na mecze finałowe Ligi Mistrzów w poszukiwaniu piłkarskich wrażeń na najwyższym światowym poziomie! Zasadniczo wszystkie mecze fazy pucharowej LM są bardzo atrakcyjne; ćwierćfinał, półfinał i finał LM, zaprasza BP Gryf.
Walka do samego końca
Faworytów w drodze do Finału Ligi Mistrzów 2019 jest co najmniej kilku. Jednym z nich jest bez wątpienia madrycki Real, czyli drużyna, która w ostatnich trzech latach 3 razy sięgała po zwycięstwo. Po odejściu do Juventusu kluczowego gracza, jakim był Christiano Ronaldo, o tryumf będzie jednak zdecydowanie trudniej. Z takiego obrotu sprawy cieszy się lokalny rywal Galacticos, czyli Atletico. Atoine Griezmann i jego koledzy zrobią wszystko, by przed własną publicznością cieszyć się z końcowego sukcesu. Nie będzie to łatwe, bo już w 1/8 finału na drodze drużyny dowodzonej przez Diego Simeone stanie wielki Juventus Turyn ze wspomnianym CR7 na czele oraz naszym Wojtkiem Szczęsnym.
Do Madrytu i to bynajmniej nie w celach turystycznych mają zamiar się wybrać również piłkarze z Wysp Brytyjskich. W walce o finał mamy aż czterech przedstawicieli Premier League, którzy opanowali czołówkę krajowej tabeli i nic nie wskazuje na to, by ktoś mógł zająć ich miejsce. Liderem wciąż pozostaje ubiegłoroczny finalista – Liverpool, którego pierwszym rywalem w fazie pucharowej będzie inny faworyt. Mowa o Bayernie Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie. Bawarczycy marzą o powtórzeniu wyczynu z 2013 roku, lecz czeka ich piekielnie trudne zadanie. Po pokonaniu Liverpoolu mają szansę trafić na, typowany przez bukmacherów na tryumfatora rozgrywek, Manchester City. Jak będzie w rzeczywistości – przekonamy się już niebawem.
Wyjazdy na mecze piłki nożnej – czy warto się skusić?
Szkocki trener William Shankly rzekł kiedyś: „Niektórzy ludzie uważają, że piłka nożna jest sprawą życia i śmierci. Jestem rozczarowany takim podejściem. Mogę zapewnić, że to coś o wiele ważniejszego”. Każdy, kto nosi w sercu ukochaną drużynę i jest jej wiernym kibicem, doskonale zrozumie sens tych słów. Trudno się zatem dziwić, że zapaleni fanatycy wydają masę pieniędzy i pokonują tysiące kilometrów po to, aby zobaczyć w akcji swoich ulubieńców. Niestety piłkarscy fani nad Wisłą nie mają i pewnie jeszcze długo mieć nie będą swojego przedstawiciela na tym etapie rozgrywek o klubowe mistrzostwo Europy. Nie oznacza to jednak, że nie mogą poczuć fenomenu Ligi Mistrzów. Najlepsi piłkarze świata rywalizujący w najbardziej prestiżowych rozgrywkach są bowiem na wyciągnięcie ręki. Wystarczy skorzystać z oferty wycieczkowej, by 1 czerwca zameldować się w Madrycie i poczuć niesamowite emocje, które od lat dostarcza Champions League.
